moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wykorzystajmy potencjał organizacji proobronnych

Stworzenie federacji grup i stowarzyszeń związanych z obronnością pozwoli MON na pokierowanie ich szkoleniem w sposób kompleksowy. Dzięki temu powstanie w kraju ochotniczy system obrony terytorialnej – mówi gen. dyw. w st. spocz. prof. Bogusław Pacek, doradca wicepremiera, ministra obrony narodowej, pełnomocnik MON ds. społecznych inicjatyw proobronnych.


Dziś rozpoczyna się w Warszawie dwudniowy ogólnopolski kongres organizacji proobronnych i klas mundurowych. Czego Pan generał po nim oczekuje?

Gen. Bogusław Pacek: Przede wszystkim pokazania Polsce, jaki to jest potencjał proobronny oraz zainicjowania nowych rozwiązań zarówno dla klas, jak i organizacji. Od połowy listopada, od kiedy minister Tomasz Siemoniak wyznaczył mnie na pełnomocnika ds. społecznych inicjatyw proobronnych, jeżdżę z moim zespołem po kraju i spotykam się w dziesiątkach miejscowości ze związkami strzeleckimi, innymi podobnymi organizacjami oraz klasami mundurowymi. Okazuje się, że mamy ok. 1,5 tys. takich klas w 356 szkołach, czyli w sumie 30–35 tys. uczniów, którzy codziennie przychodzą do szkoły w mundurze. Oprócz tego w Polsce działa blisko 120 grup i stowarzyszeń związanych z obronnością, z czego 20 to organizacje podobne do Strzelca, skupiające łącznie ok. 10 tys. młodych ludzi. Razem jest to ponad 45 tys. czyli prawie tyle, ile połowa wojska. Warto ten naturalny potencjał działający na rzecz bezpieczeństwa włączyć w system wspierający obronność Polski.

Czy jest szansa, aby stowarzyszenia połączyły się w jedną organizację?

Były takie pomysły, aby powstał jeden organizm podobny do przedwojennego Związku Strzeleckiego, jednak dziś nie jest to realne. Organizacje są podzielone, często ze sobą skłócone, samych większych strzeleckich związków jest osiem. Ich liderzy wskazują na potrzebę ich konsolidacji, ale przy udziale kogoś z zewnątrz, najlepiej z wojska.

Zamiast tego są plany stworzenia wspólnej federacji tych organizacji…

Owszem i może się uda, aby powstała ona w trakcie kongresu. Wiele organizacji jest nią zainteresowanych. Przede wszystkim związki strzeleckie, także Stowarzyszenie Obronne FIA – „Wierni w gotowości pod bronią” oraz grupa związana z Legią Akademicką. Jeżeli federacja powstanie, będzie mogła przyjmować do swojego grona kolejne organizacje proobronne.
Stworzenie federacji organizacji działających w ścisłej współpracy z resortem obrony pozwoliłoby MON na skoordynowanie wielu działań oraz pokierowanie szkoleniem obronnym w sposób kompleksowy. Dzięki temu organizacje zrzeszone w federacji wpisywałyby się w system obrony państwa i miałyby swój udział w dopływie nowych rezerwistów dla sił zbrojnych.


Film: Stowarzyszenie FIA

Czym ta przyszła współpraca będzie się różnić od dzisiejszych umów podpisywanych między MON a organizacjami pozarządowymi?

Idziemy zdecydowanie dalej. Od 1 marca obowiązuje zarządzenie ministra obrony oraz rozkaz szefa Sztabu Generalnego WP o uruchomieniu skróconego programu szkolenia przygotowawczego podobnego do tego, jaki przechodzą szkolący się w NSR. Dzięki temu młodzi ludzie z klas mundurowych i organizacji proobronnych będą mogli odbyć szkolenie wojskowe częściowo podczas zajęć w organizacji lub w szkole, a częściowo w Centrum Szkolenia w wojsku albo w najbliższej jednostce.
Ci, którzy się na to zdecydują, podpiszą porozumie i przeszkolą się, po złożeniu przysięgi otrzymają stopień wojskowy szeregowego rezerwy. Myślimy też o systemie, który umożliwi im zostanie w przyszłości podoficerami i oficerami rezerwy. Oczywiście pod warunkiem, że spełniają odpowiednie wymogi. Dzięki temu armia będzie miała prawną możliwość szerszego przygotowywania rezerwistów.

Kiedy rozpoczną się te szkolenia?

Wiele szkół i organizacji jest tym zainteresowanych. Dziś, podczas pierwszego dnia kongresu, wyjaśnimy im, na czym będzie polegał program. Myślę, że od nowego roku szkolnego moglibyśmy pilotażowo rozpoczynać. Na pewno nie przeszkolimy z udziałem wojska wszystkich chętnych, bo armia musiałaby się zmienić w jedno wielkie centrum szkolenia i przestać realizować własne zadania. Ale wiele możemy zdziałać razem.

Federacja będzie mieć też inne cele?

Sądzę, że skupi ona organizacje wokół trzech wspólnych zadań oraz umożliwi resortowi systemowe ich wspieranie. Pierwszym zadaniem byłoby uczestniczenie w rozbudowie systemu obronnego państwa, czyli w szkoleniu rezerw osobowych dla armii. Niezależnie od skróconego programu, o którym wcześniej mówiłem, każdy członek tych organizacji przechodziłby dodatkowe szkolenia opracowane lub zatwierdzone przez przedstawicieli wojska.
To wszystko zmierza do utworzenia ochotniczego systemu obrony terytorialnej funkcjonującego na obszarze całego państwa. Organizacje paramilitarne dobrze wyszkolone, uzbrojone, wyposażone i oznakowane – choć niebędące wojskiem – mogą wchodzić w system obronny państwa, a nawet w czasie konfliktu zbrojnego podlegać wspólnemu dowództwu z armią.
Drugie zadanie federacji to szkolenie do zadań kryzysowych. Jednym z ustawowych obowiązków wojska jest wspieranie resortu spraw wewnętrznych w sytuacjach kryzysowych. Chcemy, aby organizacje proobronne uczestniczyły w tym też działając w systemie reagowania kryzysowego. W razie powodzi czy katastrofy będą wspierały działania samorządów i lokalnych władz – wójta, burmistrza czy sołtysa na podobnych zasadach, jak np. ochotnicza straż pożarna.



A trzecie zadanie?

To wychowanie młodego pokolenia, ukierunkowanie zapału i entuzjazmu tysięcy pozytywnie zmotywowanych młodych ludzi, którzy chcą z własnej woli służyć krajowi. Dobrze, że dziś widzą w tym silne wsparcie MON i wojska oraz, że chcą działać razem i pod skrzydłami resortu obrony narodowej. Wychowanie na tradycjach i historii polskiego oręża dobrze się wpisuje w kształtowanie patriotycznych postaw młodych Polaków.

rozmawiała Anna Dąbrowska

autor zdjęć: arch. Stowarzyszenia FIA

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1426864200
Wojsko samo nie wie czego chce. Na szczęście są pasjonaci chętni do wojaczki. Na mnie jednak nie liczcie w razie "W" To będzie moja zapłata za niszczenie przez polityków Polski i Polaków od 1989roku
FE-E5-B2-D4
~Zuch
1426860780
A co z harcerstwem w Polsce? Dlaczego nie isc w ta strone?
4B-39-F0-24
~spec
1426859940
juz zdjecie pokazuje brak profesjonalizmu, oto zolnierz mierzy z broni tuz ponad glowami kolegow, w kraju nie ma dobrych strzelnic, nie ma dostepu do celownikow optoelektonicznych. Do walki w terenie mamy 20 tys zolnierzy , zas ochroniarzy okolo 0,5 mln, wiec jest to wspieranie prywatnej armii w z publicznych pieniedzy, kolejne tzw mieso armatnie. Tworzenie federacji? a nie mozna szkolic ochotnikow? Sam kiedys zglosilem sie na snajpera (powiedzmy ze jestem tym mocno zainteresowany i mam predyspozycje), nie przyjeli z braku etatow. Pozdrawiam
2B-D4-AD-F6
~dziki
1426848480
A teraz taka ciekawostka- kto w większości prowadzi do tej pory szkolenia takich grup fascynatów?? Potencjał którego MON nie umiał wykorzystać - byli żołnierze "12to letni". Więc jak MON chce wykorzystać potencjał "maniaków" nie umiejąc korzystać z tego co ma? Skończy się jak zawsze dobrymi chęciami. Obawiam się że po przejęciu zwierzchnictwa przez MON głupie rozporządzenia i zasady wypalą w "maniakach" to "coś" co mają w sobie jak to się stało z zawodową służbą st.szer. I uprzedzając niektóre wypowiedzi byłem żołnierzem WP, a teraz dowodzę SGOZ TF04 (Samodzielna Grupa Operacyjno Zwiadowcza) i nie widze się w roli podwładnego kogoś bez doświadczenia bojowego. Byłem w Iraku i Afganie przesłużyłem trochę i wiem jaka głupizna grozi tym młodym zapalonym i żądnym wiedzy "wojownikom". Pozdrawiam Serdecznie
3A-5E-72-9C

Zagrożenie może być wszędzie
 
Witos i spadochroniarze
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
The Power of Buzdygan Award
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Mikrus o wielkiej mocy
Kleszcze pod kontrolą
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Żołnierska pamięć nie ustaje
Olympus in Paris
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polskie „JAG” już działa
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Rajd pamięci i braterstwa
Olimp w Paryżu
Żeby nie poddać się PTSD
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Breda w polskich rękach
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Ogień nad Bałtykiem
Sojusz także nuklearny
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Cześć ich pamięci!
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Zmiana warty w PKW Liban
Snipery dla polskich FA-50
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Polski wkład w F-16
Mark Rutte w Estonii
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Ostre słowa, mocne ciosy
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Święto marynarzy po nowemu
Karta dla rodzin wojskowych
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Namiastka selekcji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO