moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szansa na powrót

Dzięki kategorii „zdolny do zawodowej służby wojskowej z ograniczeniami” żołnierze poszkodowani, mimo niepełnej sprawności, mogą dalej służyć w wojsku. Pierwszym żołnierzem, który wrócił do służby mimo obrażeń odniesionych na III zmianie PKW Afganistan, był st. szer. Emil Uran z 18 Batalionu Powietrznodesantowego.

– Procedura tworzenia stanowisk dla osób z taką kategorią jest uproszczona, umożliwia ich wprowadzenie tam, gdzie jest taka potrzeba. Skierowanie poszkodowanego przed komisję lekarską w celu określenia zdolności do zawodowej służby wojskowej na stanowisku z/o i wydanie przez rejonową wojskową komisję lekarską pozytywnego orzeczenia uprawnia do wszczęcia procedury utworzenia takiego stanowiska dla osoby poszkodowanej – mówi płk Janusz Zając, pełnomocnik dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych do spraw weteranów i poszkodowanych. Tworzy się je dla konkretnego żołnierza. Dowódca uwzględnia zarówno jego kwalifikacje, jak i ograniczenia zdrowotne. Wiadomo, że żołnierz po urazie kręgosłupa nie może wykonywać ciężkich fizycznych zadań. Dlatego zazwyczaj są to stanowiska sztabowe, w administracji, w komórkach kadrowych.

Perspektywa awansu

W 2008 roku na drodze między Ghazni a Szaraną samochód, w którym jako strzelec karabinu maszynowego jechał st. szer. Emil Uran, wjechał na ajdika. Żołnierz cudem przeżył wybuch miny, ale trzech innych zginęło na miejscu. Nie pamięta wypadku. Gdy po trzech tygodniach odzyskał świadomość, był już w amerykańskim szpitalu w Niemczech. Wtedy dowiedział się o śmierci kolegów. Kiedy był w nieco lepszej kondycji, przetransportowano go do Warszawy, gdzie kontynuował terapię. Po rehabilitacji w 21 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Busku-Zdroju poczuł się już na tyle dobrze, by wrócić do służby.

Przy obrażeniach, jakie odniósł, jego powrót do armii można uznać niemal za cud: usunięta nerka, śledziona, strzaskane biodro, kolano i kostka, złamane żebra i kręgosłup w trzech miejscach. Po roku rehabilitacji stanął przed komisją lekarską. Ale przy osiemdziesięcioprocentowym uszczerbku na zdrowiu nie miał szans, aby wrócić do służby na normalnych zasadach. Mógł starać się o drugą grupę inwalidzką, co zresztą wszyscy mu doradzali. Nie chciał słyszeć o takim rozwiązaniu. Miał jednak szczęście, bo wówczas zmieniały się przepisy. – Dostałem szansę. Byłem pierwszym, który wrócił do armii jako zdolny z ograniczeniami – wspomina Emil. Wiedział, że nie pojedzie już na poligon ani nie skoczy ze spadochronem, ale był zadowolony, że wrócił do jednostki.

Krzysztof Gradys, samodzielny referent do spraw pomocy osobom uprawnionym w 11 Dywizji Kawalerii Pancernej, ocenia, że system funkcjonowania stanowisk dla poszkodowanych z kategorią zdrowia z/o się sprawdził, choć zasady orzekania w tym wypadku są dość rygorystyczne. W Czarnej Dywizji służbę na takich stanowiskach pełni 13 żołnierzy. Chwalą oni możliwość dalszego rozwoju służbowego, czyli wprowadzone w 2012 roku kursy podoficerskie ze specjalnym programem szkolenia dla osób niepełnosprawnych. Otwiera to perspektywę objęcia stanowisk podoficerskich na specjalnie stworzonych etatach. – Należałoby jedynie usprawnić i przyspieszyć procedurę przydzielania etatu dla żołnierza z kategorią z/o, bo trwa to zbyt długo, czyli kilka miesięcy – dodaje Krzysztof Gradys.

Emil Uran był także jednym z pierwszy absolwentów kursu w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu. W ten sposób zyskał szansę na awans. Podjął pracę jako młodszy podoficer w sekcji personalnej 18 Batalionu. – Jeśli pracujemy w wojskowej administracji, także chcemy rozwijać się zawodowo – podkreśla. Dziś Emil Uran pracuje w Wojskowej Komisji Uzupełnień w Rybniku, zajmuje się „uzupełnianiem stanów osobowych na czas wojny”. – Nie narzekam. Stowarzyszenie kupiło specjalny fotel ortopedyczny, który ułatwia mi pracę biurową – dodaje.

Tomasz Kloc, prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju, chciałby, aby decyzją ministra obrony narodowej stanowiska z/o, na których pracują weterani lub pracownicy cywilni ze znacznym uszczerbkiem na zdrowiu, były wyposażane w odpowiednie fotele. – Przy naszych urazach powinniśmy dbać o to, aby odciążać kręgosłup – mówi.

Dobry kierunek

Wprowadzenie do armii stanowisk dla osób z kategorią z/o było szansą na dalszą karierę także dla oficerów.

Płk Leszek Stępień został dyrektorem Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. – Przyjęcie tego stanowiska było dla mnie dużym wyzwaniem nie tylko organizacyjnym, lecz także zdrowotnym – przyznaje. Pułkownik jest pierwszym żołnierzem, który został ranny w Afganistanie. W 2002 roku podczas rozminowywania terenu bazy Bagram Leszek Stępień, wówczas porucznik, dowodził komponentem inżynieryjnym saperów. Oficer wspólnie ze swoimi żołnierzami sprawdzał teren, na którym miała zostać wybudowana droga. Wszedł na trudną do wykrycia minę przeciwpiechotną. Konieczna okazała się amputacja prawej nogi.

– Siły Zbrojne RP to nie tylko pierwszorzutowe pododdziały bojowe, to także szeroko rozumiane wsparcie zabezpieczenia działań i w tym sektorze można efektywnie wykorzystać potencjał żołnierzy poszkodowanych. Pozytywne opinie poszkodowanych oraz dowódców jednostek wojskowych wskazują, że przyjęty kierunek udzielanej pomocy jest właściwy – podkreśla płk Zając.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Arch. prywatne

dodaj komentarz

komentarze

~acek
1496042640
niedługo cała armia będzie pełna pseudo inwalidów chętnych do pracy w sztabie ku chwale oczywiście
B1-EA-28-34

Opanować miasto wspólnymi siłami
 
Następca amunicji 5,56 mm
„Husarz" w rękach Polaka
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Służby badają okoliczności samobójstwa żołnierza
Polscy żołnierze wracają na zimowe wojskowe igrzyska
Świeże siły w Jasionce
Wojsko podsumowało 2024 rok
Będą nowe centra szkoleń specjalistycznych dla terytorialsów!
Z misją wracają do Rumunii
Zmiany w zadaniach korpusu czy kontynuacja?
Posłowie o wojskach medycznych
Bałtyk pod strażą
Koreański koncern zaprzecza medialnym doniesieniom
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Aleo Mout”, czyli odzyskać miasto
Niemożliwe nie istnieje
Kandydaci na terytorialsów przekroczyli bramy koszar
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wojskowy kurs dla pozorantów
Druga zmiana zameldowała się na granicy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w boksie
Nie żyje Juliusz Kulesza „Julek”
To nie mogło się udać, ale…
Kawalerzysta z Battle of Britain
Bezpieczeństwo na Bałtyku
Rusza program „Szpital Przyjazny Wojsku”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zbrodnia w świecie rzeczy
Zbrojeniowa misja gospodarcza
Europa chce wydawać na obronność więcej i… racjonalniej
Polska oferta zbrojeniowa dla Ukrainy
Przetrwać w lodowatej wodzie
„Ferie z WOT” na poligonie w Żaganiu
Great Game of Interests
What Can Europe Do?
Generacje obok siebie
Nowy eksponat w krakowskim muzeum
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Jałta. Symbol zdrady
Święto żołnierzy AK już za tydzień!
Śmierć zagończyka
Niezwyciężeni na start!
Po medale w sprincie drużynowym
„Feniks” z pomocą dla… przedszkolaków
Znaki do zmiany. Ze względu na tradycję i bezpieczeństwo
Żołnierze nadal grają z WOŚP
Siedząc na krawędzi
Broń, która niszczy radary wroga
Dariusz Łukowski pokieruje BBN-em
Marynarze i komandosi zwalczają dywersję na morzu
Nowelizacja prawa lotniczego – MON chce listy wysokich budynków
Polska nie zawiesza współpracy z Koreą Południową
Eksperyment OM, czyli 10 Brygada Kawalerii
Rusza kwalifikacja wojskowa
Hub w Rzeszowie pod parasolem ochronnym
Polacy i Kanadyjczycy szkolą ukraińskich żołnierzy
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Wojsko szkoli z zarządzania kryzysowego
Oni już wygrali
Zapomniana historia w Hohenfels
Cztery medale biegaczki „armii mistrzów”
Liczymy na medale!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO