moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Marynarze spoczęli w Kwaterze Pamięci

Zostali oskarżeni o udział w antykomunistycznym spisku, uwięzieni i poddani bestialskiemu śledztwu. Jeden zginął od strzału w potylicę, dwaj zmarli na skutek tortur. Dziś w gdyńskiej Kwaterze Pamięci odbył się pogrzeb kolejnych marynarzy, ofiar stalinowskiego terroru. Na cmentarzu Marynarki Wojennej spoczęli kmdr Adam Rychel, mat Karol Martyński i st. mar. Henryk Zając.

„Wszyscy trzej, pomimo wzorowej służby, zostali na podstawie fałszywych oskarżeń aresztowani przez Informację Wojskową i poddani brutalnemu śledztwu” – przypomniał prezydent Andrzej Duda w liście, który w jego imieniu odczytał podczas uroczystości pogrzebowych gen. dyw. Dariusz Łukowski z Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Po śmierci marynarzy władza odmówiła im prawa do żołnierskiego pochówku. Pamięć o nich miała zostać zatarta. „Ale prawda przetrwała dzięki staraniom rodzin, przyjaciół i towarzyszy broni” – napisał prezydent. Dodał też, że przez dzisiejszą uroczystość państwo składa ofiarom należny hołd. „Rzeczpospolita zawsze będzie czcić ich pamięć. Ich niezłomność i poświęcenie są słusznym powodem do dumy dla potomnych i następnych pokoleń marynarzy” – zaznaczył w liście.

 

Szczątki kmdr. Adama Rychla, mat. Karola Martyńskiego i st. mar. Henryka Zająca zostały złożone do grobów w Kwaterze Pamięci. Historia tego miejsca sięga 2017 roku i ma związek z testamentem admirała Józefa Unruga – przedwojennego dowódcy floty i obrony Wybrzeża, który w latach 70. zmarł na emigracji we Francji. – W ostatniej woli zastrzegł on, że chce spocząć w Polsce w gronie swoich dawnych podwładnych, którzy byli prześladowani w czasach stalinowskich. Wówczas, rzecz jasna, nie było to możliwe. Teraz staramy się wypełnić ten testament – mówi Marcin Skowron, rzecznik BBN, o pogrzebach w Kwaterze Pamięci.

Pochowani dziś marynarze przeszli różną drogę. Kmdr Adam Rychel jeszcze przed wojną ukończył Szkołę Podchorążych Marynarki Wojennej w Toruniu. Na swoim roku był prymusem. W latach 30. odbył rejs dookoła świata na pokładzie francuskiego krążownika szkolnego „Jeanne d'Arc”. Podczas wojny obronnej 1939 roku był dowódcą 32 Baterii Artylerii Nadbrzeżnej na Półwyspie Helskim. Jego podwładni prowadzili ostrzał niemieckich trałowców. Niedługo potem kmdr Rychel trafił do niewoli. Pozostał w niej aż do zakończenia wojny, po czym wrócił do Polski, by ponownie podjąć służbę w marynarce. W grudniu 1951 roku został aresztowany przez Informację Wojskową w związku ze „spiskiem komandorów”. Doświadczył niezwykle brutalnego śledztwa, a mimo to nie obciążył żadnego z kolegów. Komuniści uznali go za bezużytecznego. Jednocześnie Rychel był w tak złym stanie psychicznym, że oprawcy nie zdecydowali się go posadzić na ławie oskarżonych. Oficer wyszedł na wolność. Kilka lat później zmarł.

Mat Karol Martyński do marynarki wstąpił na ochotnika dopiero pod koniec lat 40. Miał wówczas 18 lat. Podczas kursu nawigatorów na pokładzie ORP „Motława” poznał Jerzego Sulatyckiego i Mariana Kowala. Znajomość ta miała zaważyć na jego dalszych losach. W sierpniu 1951 roku na pokładzie okrętu hydrograficznego HG-11 wybuchł bunt. Załoga uprowadziła jednostkę do Szwecji, gdzie część marynarzy poprosiła o azyl. Sprawa odbiła się głośnym echem w marynarce. Informacja Wojskowa zaczęła węszyć zakrojony na dużą skalę spisek. Jego przywódcą miał być wspomniany Sulatycki. Cień padł także na mata Martyńskiego, jego dawnego znajomego, który wraz z nim służył na trałowcach. Młody podoficer trafił do aresztu, gdzie był torturowany. Sąd skazał go na karę śmierci. W lipcu 1952 roku Martyński został stracony. Spoczął na gdyńskim cmentarzu Srebrzysko.

Wraz z ciałem Martyńskiego do grobu wrzucono zwłoki st. mar. Henryka Zająca, który jeszcze przed wojną wraz z rodziną wyemigrował do Francji. W 1944 roku zgłosił się na ochotnika do polskiej armii na Zachodzie. Służył w marynarce wojennej na pokładzie lekkiego krążownika ORP „Conrad”. W 1948 wraz z grupą repatriantów wrócił do Polski. Niebawem Informacja Wojskowa oskarżyła go o współpracę z francuskim wywiadem. W 1951 roku st. mar. Zając został skazany na 12 lat więzienia. Za kratami przeżył zaledwie kilka miesięcy.

To kolejni marynarze – ofiary stalinowskiego reżimu, którzy spoczęli w Kwaterze Pamięci. Cztery lata temu bowiem zostały tam złożone szczątki kadm. Jerzego Staniewicza, kadm. Stanisława Mieszkowskiego i kmdr. Zbigniewa Przybyszewskiego – przedwojennych oficerów, którzy po 1945 roku wrócili do kraju i włączyli się w budowę marynarki wojennej. Szybko trafili jednak na listę potencjalnych wrogów systemu. Informacja Wojskowa zaczęła śledzić każdy ich krok, agenci zaś w wielostronicowych raportach podkreślali ich niechęć do komunistycznych władz i ZSRS, a także z trudem skrywane sympatie do II RP. Wkrótce znaleźli się w gronie siedmiu oficerów aresztowanych i postawionych przed sądem. Za udział w wyimaginowanym „spisku komandorów” zostali skazani na karę śmierci, straceni i pochowani w bezimiennych grobach. Ich szczątki po latach odnaleźli na warszawskiej Łączce specjaliści z Instytutu Pamięci Narodowej. Rok po komandorach w Kwaterze Pamięci spoczął sam Unrug. Szczątki admirała wcześniej zostały ekshumowane i przewiezione z Francji na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko”.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: bsmt Michał Pietrzak, st. chor. mar. Piotr Leoniak, por. mar. Damian Przybysz

dodaj komentarz

komentarze


Mniej obcy w obcym kraju
 
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Od legionisty do oficera wywiadu
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Co słychać pod wodą?
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Olimp w Paryżu
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Święto podchorążych
Transformacja dla zwycięstwa
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Jaka przyszłość artylerii?
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Setki cystern dla armii
„Szczury Tobruku” atakują
Czworonożny żandarm w Paryżu
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Karta dla rodzin wojskowych
Jesień przeciwlotników
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Bój o cyberbezpieczeństwo
Zyskać przewagę w powietrzu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Polskie „JAG” już działa
Wybiła godzina zemsty
Zmiana warty w PKW Liban
Terytorialsi zobaczą więcej
Ostre słowa, mocne ciosy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pożegnanie z Żaganiem
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Aplikuj na kurs oficerski
Olympus in Paris
Ogień Czarnej Pantery
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Norwegowie na straży polskiego nieba
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO