Deszczowa pogoda mogła zmartwić turystów wypoczywających na Kaszubach, za to wpisała się w scenariusz szkolenia terytorialsów z 7 Kompanii Saperów z Pruszcza Gdańskiego. 43 żołnierzy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej przez dwa dni ćwiczyło na akwenie w Śnicach (powiat kartuski) prowadzenie akcji ratunkowych i ewakuację ludności z terenów zagrożonych powodzią.
Na sygnał alarmowy terytorialsi stawili się 27 lipca o godzinie 6.00 w jednostce w Pruszczu Gdańskim. Kompania saperów pod dowództwem por. Krzysztofa Kaczmarka – podlegająca bezpośrednio pod kmdr. Tomasza Laskowskiego, dowódcę 7 PBOT – otrzymała zadanie przeprowadzenia akcji ratunkowo-ewakuacyjnej. Miejscem działań był oddalony o około 60 km rejon byłej kopalni kruszywa w miejscowości Śnice w powiecie kartuskim (ćwiczenia odbywały się na terenie prywatnym za zgodą właściciela). Scenariusz szkolenia zakładał, że doszło do przerwania wałów przeciwpowodziowych i okolicznym miejscowościom grozi zalanie. Rozkaz dla żołnierzy brzmiał: nie dopuścić do powodzi i ewakuować ludność.
Ewakuacja do późnej nocy
Żołnierze przywieźli na miejsce specjalistyczny sprzęt, m.in pompy wysokiej wydajności, łodzie saperskie oraz zestawy oświetleniowe wraz z agregatami. Po przybyciu w rejon działań grupa rozpoznania inżynieryjnego dokonała oględzin terenu, który okazał się rejonem trudnym ze względu na niestabilny piaszczysty grunt.
Żołnierze ostrożnie rozmieścili sprzęt, po czym przystąpili do rozpoznania akwenów za pomocą łodzi saperskich. Uruchomili pompę wysokiej wydajności, aby przepompować wodę do innego zbiornika, grupa ewakuacyjno-ratunkowa na łodziach rozpoczęła zaś transport mieszkańców (w ich rolę wcielili się wojskowi) z trudno dostępnych brzegów. Dzięki rozwiniętej sieci oświetleniowej terytorialsi działali do późnych godzin nocnych.
Test gotowości i współpracy
– Najważniejszym celem szkolenia było sprawdzenie możliwości kompanii do wykonania zadania na sygnał alarmowy w trudnym terenie i warunkach atmosferycznych oraz ograniczonym czasie – wyjaśnia por. Krzysztof Kaczmarek. Zadania wykonywała grupa 43 żołnierzy pod przewodnictwem kadry instruktorskiej wchodzącej w skład kompanii saperów. – Nowi członkowie naszej jednostki mieli okazję uczyć się od bardziej doświadczonych kolegów, co przyczyniło się do jeszcze lepszej integracji zespołu – podkreśla kpt. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7 PBOT.
Szkolenia przeciwkryzysowe czy inżynieryjno-saperskie z wykorzystaniem łodzi płaskodennych pomorscy terytorialsi przechodzą w okresie wiosenno-jesiennym niemal co miesiąc. Poprzednie szkolenie zintegrowane odbyło się na Jeziorze Raduńskim w miejscowości Stężyca. W sierpniu żołnierze planują zorganizować kolejne, by stale podtrzymywać pełną gotowość do pomocy cywilom w sytuacjach kryzysowych.
autor zdjęć: 7 PBOT
komentarze