Piekielny tydzień na poligonie
Napisać, że było trudno, to jakby nic nie napisać! – mówią żołnierze. Żandarmi z Oddziału Specjalnego już po certyfikacji. Przeszli ją podczas ekstremalnego sprawdzianu. Działali w warunkach najwyższej gotowości: brakowało snu i jedzenia, za to adrenaliny było pod dostatkiem. W tym roku „Hell week” po raz pierwszy zakładał prowadzenie operacji w dwóch różnych częściach Polski.
Fot. st. chor. szt. mar. Arkadiusz Dwulatek / CC DORSZ
Selekcja do Formozy – bez tajemnic!
Rosomaki i Piranie
Bezpieczne Podlasie: Tu liczy się każda minuta